Wraz z innymi użytkownikami internetu wpisujemy codziennie w wyszukiwarkę Google około trzy miliardy zapytań. Jesteśmy przy tym bardzo kreatywni, bo jak się okazuje aż 450 milinów z nich to frazy, których nikt wcześniej nie wpisywał. Zastanawiałeś się kiedyś jak to jest, że Google znajduje natychmiastowo odpowiedzi na tyle pytań? Jednym z tropów jest sztuczna inteligencja Google. Czym dokładnie jest i czy ma to związek z SEO? O tym wszystkim piszemy w poniższym artykule.
#wiemyjak prowadzić skuteczną strategię SEO i SXO
POZNAJ naszą ofertę na POZYCJONOWANIE
Czym jest RankBrain?
RankBrain to wprowadzona w 2015 roku aktualizacja algorytmu Google. Jest to mechanizm wykorzystujący sztuczną inteligencje (z angielskiego artificial intelligence, w skrócie AI), którego zadaniem jest jeszcze trafniejsze niż do tej pory dopasowanie wyników wyszukiwania do zapytań użytkowników. RankBrain rozpoznaje kontekst zapytań o wiele lepiej niż dotychczas. Wcześniej niektóre z nich mogły być niejasne dla systemu wyszukiwania, co mogło skutkować złym dopasowaniem wyników wyszukiwania. Dotychczas za nowe zapytania w Google (wspomniane wcześniej 450 mln.) odpowiedzialny był człowiek, który przygotowywał listę synonimów oraz powiązań między frazami. Dzięki RankBrain nastąpiła automatyzacja tego procesu.
Obecnie sztuczna inteligencja Google wskazywana jest jako jeden z najważniejszych czynników, które są brane pod uwagę w czasie wyszukiwania odpowiedzi na zapytanie użytkownika. Trzeba mieć jednak świadomość tego, że tych czynników jest bardzo dużo. Specjaliści z zakresu pozycjonowania stron wskazują na to, że może być ich około 200, ale nie wykluczają również tego, że może być ich znacznie więcej.
Jak działa Google AI?
To z czym od zawsze borykają się specjaliści Google, to próba zrozumienia często niejednoznacznych zapytań wpisywanych w wyszukiwarkę i intencji przyświecających ich autorom. Jak można się domyślać – wraz z rosnącą jakością wyników wyszukiwania, rośnie także liczba zapytań – również tych coraz bardziej zawiłych i niejasnych. Do pomocy w ich zrozumieniu został wykorzystany RankBrain.
Mechanizm ten dzięki sztucznej inteligencji oraz poprzez maszynowe uczenie ma zrozumieć intencje użytkownika wpisującego zapytanie. Stale analizując wpisywane hasła „stara się” zrozumieć frazy pod kątem ich zależności z wynikami wyszukiwania, które nie zawierają wpisanych przez użytkownika słów kluczowych. Następnie wyniki wybrane przez RankBrain są poddawane standardowemu działaniu algorytmu, który tworzy ich ranking i prezentuje w wyszukiwarce. Przykład, jaki podaje samo Google na działanie tego mechanizmu, dotyczy pojemności jednej filiżanki i tego, ile w niej zmieści się łyżeczek. RankBrain jest w stanie podać różne wyniki w różnych krajach, biorąc pod uwagę występujące w nich różnice w miarach i pojemnościach zarówno filiżanek jak i łyżeczek.
Co istotne, twórcy RankBrain twierdzą, że system ten „uczy się” tego, jak zachowuje się użytkownik, będąc offline. Google AI może okresowo pobierać dane z historii wyszukiwania oraz różnych baz danych wyszukiwarki. Pozwala to na nauczenie się preferencji danego użytkownika. Istotne jest też to, że osoby odpowiedzialne za działanie algorytmu cały czas udoskonalają jego działanie. Sprawdź: Strona w Google – jak widzi ją robot?
Czy zmiany wprowadzone razem z RankBrain są odczuwalne?
Zmiany wywołane przez Google AI zdecydowanie szybciej zauważą specjaliści SEO niż przeciętny użytkownik internetu. Warto tu zaznaczyć, że skutki działań tego mechanizmu są stale kontrolowane przez specjalistów Google. Zebrane przez RankBrain dane są interpretowane i oceniane przez pracowników, a dopiero później dodawane do wyszukiwarki, a więc na razie nie wpływają bezpośrednio na wyniki wyszukiwania.
Najważniejsza zmiana dla branży SEO polega na ukierunkowaniu zapytań na intencje użytkownika. W efekcie wyniki wyszukiwania uległy segmentacji, co oznacza, że na pewnego typu zapytania, pokazują się wyniki określonego rodzaju. Warto pamiętać bowiem o tym, że część z użytkowników szuka okazji zakupowych, ale też pozostają użytkownicy poszukujący stron przekazujących określoną wiedzę, które nie ma nic wspólnego z komercyjnym przekazem. Chociaż może być to wiedza związana z konkretnym produktem. Chodzi tutaj np. o teksty poradnikowe umieszczane na blogach czy portalach informacyjnych. Obecnie dzięki wprowadzeniu sztucznej inteligencji do wyszukiwarki, Google „rozumie” różnicę pomiędzy tymi wyszukiwaniami.
Czy RankBrain ma wpływ na SEO?
RankBrain pomaga algorytmowi Google całościowo spojrzeć na czynniki związane ze sposobem, w jaki ludzie wyszukują informacje w wyszukiwarce i jest to znacząca zmiana w porównaniu do czasu, kiedy algorytm skupiał się w większej mierze na takich czynnikach jak dopasowanie słów kluczowych. Wprowadzenie sztucznej inteligencji do algorytmu jest kontynuacją przyjętej już pewien czas temu strategii Google dążącej do zmniejszenia nacisku na dopasowanie słów kluczowych i zwrócenia większej uwagi na naturalny język podczas określania rankingu.
Co to oznacza dla SEO? Oznacza to, że nie tylko treść ale również to w jaki sposób użytkownicy angażują się w nią będzie istotne dla strategii SEO i sposobu w jaki Google wyświetla witrynę w wynikach wyszukiwania. Ważne jest zatem, aby strona www była łatwa do zrozumienia, zgodna z zasadami UX i pomocna dla użytkowników. A wszystko to dlatego, ponieważ wkrótce nie będzie wielkiej różnicy między tym w jaki sposób ludzie czytają Twoją stronę a tym jak czyta ją Google.
Właściciele witryn, którzy realizują dla swojej firmy pozycjonowanie stron internetowych, muszą stale śledzić wszelkie zmiany w SEO i dostosowywać zgodnie z nimi swoją witrynę. RankBrain zmusza ich nie tylko do śledzenia zmian, ale także do zrozumienia przyczyn aktualizacji i zalecanych zmian. Projektując witrynę w sposób zrozumiały dla ludzi oraz zgodnie z ich sposobem korzystania z niej, będzie ona bardziej przygotowana na wszelkie zmiany, które wprowadza Google.
#wiemyjak jak pozycjonować Twoją stronę
Z tego co mi wiadomo nie tylko sztuczna inteligencja w Google jest wykorzystywana. Również wykorzystuje ją Facebook.
Tempo rewolucji informatycznej sprawiło, że wielu przeciętnych użytkowników nie potrafi rozróżnić zależności w obiegu informacji.
Źródło, twórca, operator, narzędzia – to wszystko zlewa się w całość, której ludzie nie postrzegają, bo nie chcą i nie muszą.
Można zaryzykować postawienie tezy, że większość biznesowych właścicieli stron internetowych, już dawno była przekonana o istnieniu mechanizmu RankBrain.
Wielkim zawodem dla wielu, była publikacja swojej strony internetowej, która nijak się nie pozycjonuje.
Hasło #wiemyjak powinno chodzić w parze z tagiem #samosieniezrobi ;-)
Nic dziwnego, że ostatnio prawdziwy boom przechodzą wszelkiego rodzaju blogi firmowe – przynajmniej tak zauważyłem po liczbie ofert na portalach typu Freelancer.com