Masz już swoją stronę internetową – witrynę sklepu, bloga lub portal ogólnotematyczny. Jednak po początkowej euforii przychodzi frustracja. Zastanawiasz się, dlaczego ruch na stronie jest tak niski i większość odwiedzin to nowi użytkownicy strony, którzy już nie powracają, aby przeczytać nowe treści. Czemu tak się dzieje? Być może na stronie znajdują się elementy, które mogą irytować? Co najczęściej denerwuje internautów? Oto lista najbardziej irytujących rzeczy, które mogą sprawić, że Twoja strona będzie omijana z daleka. #wiemyjak
Co najbardziej denerwuje internautów?
Każdy z nas odwiedzając stronę internetową liczy na jej sprawne działanie, super treść i uszanowanie własnej prywatności. To te kwestie, gdy zawodzą, najbardziej irytują internautów. Pamiętaj, aby te rzeczy wyeliminować ze swojej strony internetowej:
- Powolne ładowanie się strony – długie ładowanie się strony to jeden z najczęstszych problemów w sieci. Obecnie każdy internauta oczekuje, że strona załaduje się praktycznie w momencie kliknięcia w link lub wpisania jej adresu w pasku przeglądarki. Jeśli trwa to kilka sekund, to jeszcze nie jest duży problem, gorzej, jeżeli ładowanie strony przedłuża się do kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu sekund. Najczęściej winą jest zbyt duże obciążenie serwera niezoptymalizowanymi na potrzeby strony grafikami czy animacjami. Warto więc sprawdzić, co obciąża serwer i wydłuża ładowanie strony, by działała ona płynnie;
- Nie jest zoptymalizowana pod urządzenia mobilne – już niejednokrotnie na naszym blogu wspominaliśmy o tym, jak ważna jest optymalizacja strony pod urządzenia mobilne. Coraz więcej osób przegląda zasoby sieci na urządzeniach takich jak smartfony czy tablety i brak optymalizacji strony pod ich wymagania powoduje, że osoba szukająca konkretnych informacji czy produktów uda się do konkurencji;
- Mało czytelna nawigacja – osoba odwiedzająca stronę powinna od razu wiedzieć, gdzie znajdują się poszukiwane przez nią informacje. Nawigacja po stronie, jak i jej układ powinny być czytelne, by przechodzenie pomiędzy poszczególnymi podstronami było intuicyjne. Ważna jest też wielkość poszczególnych elementów oraz ich widoczność na stronie;
- Wyskakujące okienka – to chyba jeden z najbardziej denerwujących elementów na stronie. Nie chodzi tutaj tylko o niepoprawne reklamy (zakrywające całą stronę, lub uciekający znak x), ale i o informacje takie jak wykorzystanie plików cookie, czy możliwość polubienia strony na portalach społecznościowych. Są wtyczki pozwalające umieścić te informacje na stronie w bardziej przystępny sposób. Wyskakujące okienka, zasłaniające stronę należy usunąć jak najszybciej, gdyż zaburzają one możliwość płynnego czytania informacji zawartych na stronie;
- Autoodtwarzanie dźwięków i filmów – często dochodzi do tego wolny czas ładowania pliku, który ma być odtworzony, co wpływa na płynność działania strony. Autoodtwarzanie jest tym bardziej irytujące, że często otwieramy po kilka stron naraz, a kiedy na każdej z nich samoistnie otwiera się jakiś plik dźwiękowy, to irytacja jest gwarantowana. Jeżeli chcemy, aby na naszej stronie po otwarciu, w tle rozbrzmiewała miła dla ucha muzyka, dajmy klientowi możliwość samodzielnego jej włączenia;
- Brak danych kontaktowych w sekcji kontakt a jedynie formularz do wysłania wiadomości – jest to szczególnie irytujące na stronach dużych firm, gdzie jest dużo działów i powinny być dane kontaktowe nie tylko do firmy (adres, telefon, mail), ale i poszczególnych działów i osób wyznaczonych do kontaktu z klientami;
- Brak konkretnych informacji na temat działalności firmy/bloga/portalu – to jeszcze się zdarza i jest denerwujące. Brak podstawowych informacji na temat firmy/portalu dyskredytuje stronę w oczach odbiorców;
- Strona zapełniona jest treścią naszpikowaną słowami kluczowymi – już kilka razy wspominaliśmy, że przy tworzeniu treści na strony internetowe odchodzi się od tekstów naszpikowanych słowami kluczowymi. Owszem słowa kluczowe są potrzebne do pozycjonowania, jednak należy ich używać w naturalny sposób, nie można też przesadzać z ich ilością;
- Nagłówki artykułów nie odpowiadają treści tekstu – wielu twórców treści na portalach tworzy nagłówki i leady, które mają przyciągnąć uwagę odbiorcy. Jednak, kiedy wczytujemy się w treść artykułu, okazuje się, że ni jak się ona ma do nagłówka. Jest to nie tylko irytujące, ale i dyskredytuje stronę w oczach odbiorcy;
- Nieaktualne wiadomości – tyczy się to przede wszystkim portali informacyjnych, ale i stron firmowych, brak aktualnych informacji może spowodować, że odwiedzający uznają, że strona już nie funkcjonuje, a jeśli na stronie mamy nieaktualną ofertę czy cennik to możemy mocno zniechęcić potencjalnego klienta;
- Artykuły podzielone na kilka/kilkanaście stron – bardzo często jest tak w przypadku artykułów w formie galerii zdjęć z opisami. Rekordowe artykuły mają nawet po kilkadziesiąt stron, jest to niepraktyczne szczególnie w przypadku artykułów o obszernej treści, gdyż często poszczególne podstrony długo się ładują, a treść pod slajdem jest bardzo krótka.
- Wykorzystanie fotografii, które pojawiają się dosłownie wszędzie – wchodząc na stronę oczekujemy oryginalnych treści – to samo tyczy się fotografii. Jeśli skorzystamy raz na jakiś czas z darmowych fotografii nic się nie stanie. Może nie jest to już jeden z najpoważniejszych błędów, jednak warto zadbać o oryginalność;
- Nie ma przycisków społecznościowych – Obecność w social media to dzisiaj niemal obowiązek w niektórych branżach. Internauci bardzo często sprawdzają firmę dodatkowo w social media by znaleźć więcej informacji i opinii. Czasem odnalezienie firmy w social media bywa trudne, szczególnie gdy w nazwie profilu nie ma wyłącznie nazwy firmy. Warto ułatwić odwiedzającym trafienie na profil społecznościowy firmy.
Oczywiście każdy ma swoją listę elementów, które potrafią denerwują i nie zachęcają do ponownych odwiedzin na stronie. Macie więcej pomysłów, które można dopisać do listy? :)
#wiemyjak prowadzić skuteczną strategię SEO i SXO
POZNAJ naszą ofertę na POZYCJONOWANIE
Zgadzam się w zupełności. Takie rzeczy jak szybkość ładowania się strony czy dostosowanie jej do urządzeń mobilnych to podstawa dzisiaj. Warto przeczytać artykuł, żeby zapobiec irytacji użytkowników swojej strony.
Bardzo dobrze napisane:) Mam wrażenie, że w przypadku własnej strony internetowej zapomina się co denerwuje nas w przeglądaniu innych stron i traktujemy ją trchę poblażliwiej, warto wię czasem sięgnąc po taki artykuł i przypomnieć sobie co nieco;)